@fizjotherapist: Garb Suma czasu spędzonego w zgarbionej pozycji daje duże doświadczenie w zgarbionej pozycji. Inne nawyki budują się w tej pozycji. Nasz system oddechowy adaptuje się do tej pozycji. I zaczyna nam być tu całkiem wygodnie, calkiem swojsko. I idziemy przez życie. I nie wychodzimy z tej pozycji. I przerzucamy ciężary w tej pozycji. I podnosimy swój ciężar w tej pozycji. I jemy. I jedziemy samochodem. I kłócimy się. I śpimy. I nie prostujemy się już kiedy indziej… Jak na 15 minut dziennie. I dlaczego uczciwym zwrotem byłaby prosta sylwetka? I celowo nie odpowiadam Ci na pytanie, JAK SIĘ NIE GARBIĆ? I obśmiewam magiczne ,,5 minut dziennie'', bo nie ma na ten problem prostej odpowiedzi, choć sam bym chciał, by była. A swoją drogą... Potraktuj ten post lekko. To nie porada medyczna. To raczej luźne poruszenie tematu. I daj znać co myślisz. Pozdrawiam Artur Karapetyan